Chciałbym cię czytać jak książkę
strona po stronie alfabetem dla niewidomych
żeby pod palcami czuć każdą literę
przeczytam szeptem po udach piersiach brzuchu
zdanie po zdaniu z przecinkami pocałunków
na nocnym stoliku zapalę lampkę
niech na suficie tańczą nasze zaczytane cienie
środa, 29 września 2010
czwartek, 16 września 2010
Przed kasą
Miała szesnaście albo siedemnaście lat
stała przede mną w kolejce do kasy
w koszyku jogurt i biszkopty
dwa tanie piwa o mocnych nazwach
płaci i spogląda na resztę
bierze z półki paczkę prezerwatyw
patrzę na jej dłoń o długich palcach
myślę o chłopcu którego nie znam
należy się trzy sześćdziesiąt proszę pani
a tu jest tylko trzy czterdzieści pięć
dziewczyna czerwienieje i odkłada prezerwatywy
z powrotem obok landrynek.
stała przede mną w kolejce do kasy
w koszyku jogurt i biszkopty
dwa tanie piwa o mocnych nazwach
płaci i spogląda na resztę
bierze z półki paczkę prezerwatyw
patrzę na jej dłoń o długich palcach
myślę o chłopcu którego nie znam
należy się trzy sześćdziesiąt proszę pani
a tu jest tylko trzy czterdzieści pięć
dziewczyna czerwienieje i odkłada prezerwatywy
z powrotem obok landrynek.
wtorek, 14 września 2010
Jesień
liśćmi w parku opada nas jesień
turla lśniące kasztany biegnie wiewiórkami po drzewach
macha psim ogonem jeszcze się bawi
zamykasz swoje serce na zimę za wcześnie
turla lśniące kasztany biegnie wiewiórkami po drzewach
macha psim ogonem jeszcze się bawi
zamykasz swoje serce na zimę za wcześnie
wtorek, 7 września 2010
Poważny i pełen rozterek poemat o miłości
Jesteś taka romantyczna
delikatna i liryczna
tęsknot pełna jak fregata
która płynie na kraj świata
w każdej mierze doskonała
w poprzek i wzdłuż swego ciała
głos twój dla mnie jak muzyka
która wskrzesza nieboszczyka
więc pokochałbym cię całkiem
gdybyś mnie nie biła wałkiem.
delikatna i liryczna
tęsknot pełna jak fregata
która płynie na kraj świata
w każdej mierze doskonała
w poprzek i wzdłuż swego ciała
głos twój dla mnie jak muzyka
która wskrzesza nieboszczyka
więc pokochałbym cię całkiem
gdybyś mnie nie biła wałkiem.
czwartek, 2 września 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)